muza

niedziela, 11 maja 2014

Od Darrena - C.D Nymeri

Uśmiechnąłem się lekko do niej i wstałem z miejsca.
- W zasadzie jest coś co możesz dla mnie zrobić, ale nie traktuj tego jak rozkaz -zacząłem, a dziewczyna uważnie mi się przyglądała.
- Mam dużo obowiązków, a rąk do pracy mało na ogromny zamek. Może chciałabyś trochę tu popracować?
Nymeria nieco się zastanowiła, jednak ja po krótkiej pauzie kontynuowałem:
- Mogłabyś popracować jak długo zechcesz. Ja natomiast płaciłbym ci za pracę, miałabyś wyżywienie i dach nad głową. Co ty na to?
Miałem nadzieję, że się zgodzi. Brakowało mi rąk do pracy, a dziewczyna spadła z nieba i jeszcze nie mająca się gdzie podziać. Byłoby to idealne rozwiązanie, zarówno dla niej i dla mnie.

(Nymeria?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz