muza

niedziela, 4 maja 2014

Od Trevora c.d. Florencee

Przyjąłem jej wyciągniętą w moim kierunku dłoń i wstałem z ziemi,
po czym z lekkim uśmiechem otrzepałem się z ziemi.
- Dziękuje o pani, za pomoc. - Powiedziałem z uśmiechem
- A proszę bardzo. - Powiedziała również się uśmiechając - Tooo jak?
Walczymy? - Zapytała
- Wybacz mi o pani ale nie chcę stracić głowy więc... Proponuje wyścigi
na pobliskiej polanie.. A potem... O! A potem polowanie? - Zapytałem
z błyskiem wyzwania w oku - O ile umie księżniczka strzelać z kuszy czy
z łuku i nie boi się połamać paznokietek. - Powiedziałem obojętnym
i lekceważącym głosem opierając się o drzewo i przyglądając
się z zainteresowaniem swoim paznokciom.
- Oczywiście, że umiem! - Powiedziała oburzona
- To jak idziemy? - Spytałem od razu zmieniając ton głosu na bardziej
wesoły a gdy kiwnęła głową dodałem - To chodźmy niedaleko jest
stajnia gdzie są konie nasze i wasze.

~*~

- To który to twój koń?
- Ten.
- Piękny.
- Dziękuję. Illiana. A twój?
- To ogier. Ten, ma na imię Tajfun.
- Ładny.
- Dzięki. To idziemy?

~*~

- To tu. - Powiedziałem
- Ale tu Ładnie. - Zachwyciła się
- Zawsze z ojcem tu przychodzimy gdy ma czas i się ścigamy. - Powiedziałem
uśmiechając się. - Widzisz tam? - Wskazałem na las który rósł za polaną
- Oczywiście, że go widzę!
- To tam zawsze z kolegami, ojcem czy czasem z rycerzami chodzę na polowania, łowy. - Powiedziałem - Wiec ścigamy się do tego lasu a potem
przywiążemy tam konie. Jest tam specjalnie ogrodzenie dla konie. Jest tam
woda i siano oraz wystarczająco dużo miejsca miejsca. A gdy już je tam
zostawimy pójdziemy na polowanie ok? - Zapytałem

<Flo? Tobie zostawiam wynik wyścigów ^^ XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz