muza

sobota, 31 maja 2014

Od Stannis'a cd. Luelle

Gdy słońce było w zenicie, stałem już z koniem pod bramami zamku.
Musiałem (niestety - zabrać ze sobą 2 osoby). Nie długo potem przybyła
Luelle.
- Witaj! - Powiedziałem uśmiechając się.
- Witam - Odpowiedziała mi tym samym.
- Wiesz... Poznaj proszę naszych dzisiejszych towarzyszy - Powiedziałem
z widocznym grymasem - To jest mój kochany kuzynek.. - Uśmiechnąłem
się słodko ~ za słodko, wskazując na uśmiechającego się okropnie
kuzyna - Rollo Leif. Syn, siostry mego ojca. Oraz jego przyjaciel oraz
mój 2 towarzysz z którym przyjechałem do Rock Raven, Kryptus Morvil.
- Witam, piękną panią! - Powiedział mój "kochany" kuzynek całując dłoń
Luelle z obleśnym uśmiechem. Kryp tylko jej skinął głową.

Po chwili ruszyliśmy do lasów, które wcale nie były tak daleko.
- Stop! - Zawołałem gdy ledwo co odeszliśmy od zamku. - Wybacz
Luelle ale muszę się wrócić!
- Coś się stało? - Zapytała
- Nie, zapomniałem zabrać ze sobą Serbera.!
- Boże, nie! - Jękną Rollo
- A kim on jest?
- To jego "towarzysz" do grobowej deski - Powiedział znudzonym głosem a ja już kierowałem się w stronę bramy od zamku.

Po niecałych kilku minutach wróciłem z Serberem.
- Wybacz mi ale on uwielbia polowania.
- Nic się nie stało. - Uśmiechnęła się. - To wilk?
- Tak. Jest przy mnie od 7 roku życia.
- Ładny.
- Dziękuję - Ruszyliśmy znowu. - A ty jakiego masz towarzysza?
Zacząłem rozmowę ignorując Rolla który na upartego chciał się
wciąć do rozmowy.

<Luelle?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz